Forum 66 Road to Hell Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Koncepceje wszechświata [Archiwum]

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum 66 Road to Hell Strona Główna -> Outbreak
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Tiger331
Administrator



Dołączył: 14 Sie 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:46, 21 Sty 2008 Temat postu: Koncepceje wszechświata [Archiwum]

Kolejny dość obszerny post a wlaściwie zbiór postów odnośnie koncepcji wszechświata w Outbrake. Zawarte są tu pomysły i inne rzeczy związane z chociażby planetami i rasami.

Gadałem dziś z Tigerem na gg i przedstawiem swój pogląd - jak usystematyzować troszkę to co robimy. Tu właśnie to dam. Generalnie jestem za tym, że dopóki nie zdecydujemy się na pewną koncepcję wszechświata w którym tworzymy akcję - to nie będziemy się mogli za bardzo skupić na jego szczegółach. Czyli tak jak gadaliśmy wcześniej na gg Eper... xD A więc:

1. Na poczatek dam tutaj niżej dwie - trzy różne wizje wszechświata - głównie po to jest ten temat. Chodzi mi o to, jakie cywilizacje w nim są, co potrafią, jakie są między nimi zależności, itp. To nam da pojęcie, czym jest Nemesis i dlaczego cała potęga galaktygi się go boi... Dalej nie wiem jeszcze czy tworzyć opis wszechświata - czy raczej jednej galaktyki i dać se spokój z resztą (co byłoby o wiele łatwiejsze). Stworzę też parę przykładów ras, które mogłyby uformować się w pewnych specyficznych warunkach (nie jestem w tym dobry!)

2. Kiedy wybierzemy już pewien model możemy dopracować historię naszego układu słonecznego i Federacji do XXX wieku - należy wtedy dołożyć lub wywalić pewne możliwości technologiczne, ustalić status poszczególnych społeczeństw, określić realacje socjologiczne i przekrój społeczeństwa.

3. Na tym etapie opiszę jak wyglądają planety, asteroidy, księżyce, które zamieszkują ludzie. Jakie panują warunki po przekształceniu ich przez te 1000 lat od dziś. Punkt ten bezpośrednio zazębia się z punktem 2 - w końcu liczy się ich historia z ludźmi na pokładzie.

4a. W tym miejscu - równolegle z technologiami można zająć się wyglądem innych ras - wyglądem i warunkami panującymi na ich rodzimych planetach i co za tym idzie historią wszechświata.

4b. Równolegle z innymi rasami zajmiemy się też możliwymi technologiami i ich wpływie na sposób myślenia. Pewne z nich odrzucimy jako przeszkadzające w prowadzeniu gry, a inne zadoptujemy. Przy okazji technologi tworzyć będziemy na ich podstawie wizję innych cywilizacji.

5. Mamy już wszystko gotowe, aby opisać statki, sprzęt, broń, budynki cywilne, gadżety itp. Czyli to co będzie pojawiało się w grze i można wykorzytać przez MG i graczy. I nie tylko ludzi, ale i innych ras.

6. Można stworzyć koncepcję Nemesis i historię Arki. Czemu cała Galaktyka ucieka przed jedną rasą? Na pewno nie może ona mieć jedego statku o mocy rażenia Gwiazdy Śmierci z SW, bo to nie jest zbyt dobra wizja, gdy cała galaktyka z setkami różnych ras daje się robić w konia przez jeden obiekt. Nemesis musi być silne, mieć technologię pozwalającą zastraszyć galaktykę - a także słabe punkty - gdyż inaczej gra w Outbreak nie miałaby sensu. Opiszę to w innym miejscu na późniejszym etapie (ogólną wizję już mam - podzielę się nią z tobą Fae)

Każdy z tych etapów pozwala wrócić do poprzedniego i sprecyzować lub wręcz zmienić pewne założenia. Będziemy to robili pewnie wielokrotnie.

7. W tym miejscu stworzymy dokładne opisy pewnych kluczowych dla gry lokacji - określimy wstępne wątki, które się dzieją i w których można wprowadzać graczy - prawdopodobnie w XXX wieku będzie to jedna z przynajmniej 5 planet/księżyców. 3 lokacje opisane przez Fenka to za mało... Proponowałbym nawet do 10 lokacji typu: Ziemia, Księżyc, Mars, stacje badawcze na Merkurym (badanie Słońca z możliwie najbliższego obiektu), na obiektach transneptunowych pasu Kuipera - czyli Plutonie i Xenie (albo inaczej 2003 UB313 lub dziesiąta planeta X), oraz na księżycach Jowisza: Europie i Ganimedesie. Można opisać parę kopalni na księżycach pozostałych planet gazowych, czyli Jowisza, Saturna, Urana i Neptuna.
Dodatkowo lokacje będą na stacjach badawczych w przestrzeni i na statkach kosmicznych.

Niestety nie liczę na więcej niż 20-30 graczy - więc samo istnienie lokacji nie implikuje ich wykorzytania - niemniej stworzyć je trzeba - co najwyżej bez dokładnego opisu. Po prostu są. Very Happy

8. Sprecyzowanie wątków, które rozpoczną akcję i w które włączą się gracze - reszta będzie się działa dynamicznie - jak w każdym mieście xD


To ja siadam do opisywania założeń wszechświata - podrzucać pomysły proszę. Wiadomo, że chwilę potrwa, więc pewnie przed niedzielą nie skończę Very Happy
Aha - nie zapomniałem, że twórcą świata jest Eper... więc nie bić proszę... nie musimy ściśle trzymać sie harmonogramu - zrobiłem to po to, aby nawet samemu nie zabierać się od dupy strony, co już prawie zacząłem robić...


Dobra - podstawowe założenia - które ustaliliśmy z Eperem i Tigerem na konferencji. Dopisałem do nich sporo i sprecyzowałem je. To nie jest jeszcze opis wszechświata. To jest szkic, który spełniać będzie wszechświat Outbreak.


Rasa ludzka nie jest rasą dominującą - zasiedlamy tylko i wyłącznie nasz układ słoneczny.

Prędkość większa niż światło jest niedopuszczalna. Jedyny sposób poruszania się we wszechświecie to zagięcie czasoprzestrzeni i stworzenie anomali, poprzez którą da się zrobić skok w inne miejsce. Na skoki nałożone są ograniczenia:
1. Odległość skoku związana jest z ilością energii włożonej w stworzenie anomiali. Czym więcej energii, tym większa anomalia i tym dłuższy może być skok. Jednakże czym dłuższy skok - tym większe prawdopodobieństwo jego nieudania.
2. Czym większa anomalia, tym większy wpływ na nią mają zewnętrzne źródła grawitacji. A także dalsze jej źródła. Wszystkie trzeba uwzględnić podczas obliczania parametrów skoków. Dla każdej technologi komputerów istnieje ograniczenie ilości źródeł grawitacji w przestrzeni branych pod uwagę podczas obliczania skoku, a także dokładność tego obliczenia. Implikuje to, że każda technologia komputerów pozwala na obliczanie coraz dalszych i bardziej skomplikowanych skoków, co musi iść w parze z użyciem coraz bardziej wydajnych źródeł energii. Jako, że skok powoduje anomalię - jest ona wykrywana przez detektory. Czym większa - tym z większej odległości można ją wykryć.
3. Ilość energii włożona w wykonanie skoku jest olbrzymia i porównać ją można do energii wyrzucanej przez koronę słoneczną. Dlatego ludzie nie potrafią jeszcze w XXX wieku kontrolować takiej energii. Jeden skok udał się ludziom przypadkowo - wobec czego został nawiązany kontakt ludzkości z resztą galaktyki. (dalsze informacje zawarte będą w historii Arki)
4. Nieudany skok - czyli złe obliczenie lub stworzenie anomali o nieodpowiednich parametrach powoduje w najlepszym razie skok w przypadkowe miejsce, w najgorszym razie samozniszczenie obiektu który wykonuje skok (np przenicowanie statku - rozerwanie go na strzępy lub zgniecenie w małą kulkę). Zakłócenia przez inne duże grawitacje polegają na przyciągnięciu do siebie - wobec czego można wylądować niebezpiecznie blisko jakiejś gwiazdy lub wręcz w niej. Grawitacja planet w porównaniu z gwiazdą wewnątrz dowolnego układu jest nieporównywalnie mniejsza - wobec czego nie zdarzają się praktycznie przypadki wylądaowania wewnątrz planety lub innego małego ciała. Zawsze kończy się to przy gwieździe. Istnieją precedensy tylko w przypadku systemów z gwiazdami wielokrotnymi - w takim przypadku można wylądować pośrodku wspólnego środka ciężkości - co i tak powoduje raczej zagładę (zbyt silne promieniowanie i materia słoneczna przepływająca z nadolbrzyma do karła). Oczywiście znane są we wszechświecie przypadki ocalenia.
5. Aby podróżować przez galaktykę i do innych galaktyk należy wykonać szereg małych i większych skoków. Implikuje to planowanie podróży, pewną czasochłonność, a także zapas energii na statku (czyli tzw paliwo). Wobec tego mapa wszechświata liczy się nie w parsekach, jak dziś, a właśnie w średniej ilości skoków niezbędnych, aby przebyć z punktu A do punktu B. Aby dostać się na drugi koniec galaktyki należy ominąć jej jądro (za dużo zakłóceń grawitacyjnych). Oznacza to mniej więcej to samo co na planecie - nie można podróżować przez jej środek lecz po jej powierzchni. Obliczenie skoku miedzygalaktycznego jest nieprawdopodobnie skomplikowane i musi uwzględniać parę/paręnaście sąsiadujących galaktyk.
6. Ponieważ rozkład dużych źródeł grawitacji jest znany doskonale - cywilizacje galaktyczne chętnie stosują pewne miejsca jako łatwiejsze do wykonania skoków, a pomiędzy wszystkimi gwiazdami istnieją jakby ścieżki. Coś jak las, w którym można przechodzić pomiędzy wszystkimi drzewami, ale jednak czasami trzeba obejść jakieś zarośla i zagajniki, a robi się to prawie zawsze najkrótszą drogą - wobec czego wydeptuje się ścieżki. Tak samo jest z galaktyką - istnieją w niej łatwiejsze i trudniejsze szlaki - wymagające mniejszej i większej ilości skoków, a co za tym idzie, mniej lub więcej energii i mniej lub więcej czasu. W czasie wojny kontrola takich miejsc należy do podstawowych strategii.

Wszechświat liczy sobie ok 15 miliardów lat. W czasie tego czasu powstało i upadło biliony różnych cywilizacji, które zdołały osiągnąć technologię podróży międzygwiezdnych. Tylko część z tych cywilizacji, poniżej miliarda, zdolna jest podróżować pomiędzy galaktykami. Tylko parę milionów cywilizacji zdolnych jest podróżować pomiędzy grupami i gromadami galaktyk wewnątrz supergromady galaktyk. Tylko paredziesiąt tysięcy cywilizacji zdolnych jest podróżować pomiędzy supergromadami galaktyk. Pareset cywilizacji zdolnych jest podróżować pomiędzy włóknami. A właściwie było... gdyż większość tych starożytnych cywlizacji - liczących sobie więcej niż 5 miliardów lat jest właściwie reliktem i nie uczestniczą aktywnie w życiu galaktyki spełniając czasami rolę sędziów, w większości przypadków nie wtrącających się do niczego, tylko wynoszących się daleko na najmniej zbadane rejony wszechświata w poszukiwaniu filozofii życia.
Tutaj wyjaśnię strukturę znanego nam wszechświata.
Galaktyki składają się średnio mniej więcej z ok miliarda do biliona gwiazd (od 10^9 do 10^12)
Grupa składa się z od kilkunastu do kilkudziesięciu galaktyk.
Gromada składa się od klkudziesięciu do kilkutysięcy galaktyk.
Supergromada składa się od kilkuset do kilkutysięcy Grup i Gromad galaktyk.
Włókna są największymi znanymi strukturami we wszechświecie, ciągną się w nim jak nici będąc złożonymi z Supergromad. Nie wiadomo ile ich jest. Tu jest mapa najbliższej takiej struktury w gwiazdozbiorze Aquariusa złożonej z 16000 Supergromad.
Wracając do cywilizacji - ich liczba podyktowana jest zwyczajnie ilością możliwych światów - w każdej galaktyce może powstać przynajmniej kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset cywilizacji. W każdej Supergromadzie może więc ich być od 100 milionów do nawet 100 bilionów. Licząc, że ilość Włókien jest nieznana, a na Włókno może wchodzić przynajmniej kilkanaście tysięcy Supergromad uważam że i tak zaniżam liczbę cywilizacji, które mogą podróżować pomiędzy galaktykami.
W tak wielkim wszechświecie nie ma możliwości, aby jakaś jedna cywilizacja ogarnęła wszystkie pozostałe. Stąd wolałbym skupić się na jedej grupie galaktyk, czyli naszej. Nasza Galaktyka, inaczej zwana Drogą Mleczną, należy do Lokanej Grupy Galaktyk składającej się z ok 30-35 Galaktyk. To tutaj narodziłaby się Nemesis i tutaj żyłyby głównie rasy tlenodyszne.
Cywilizacje starożytne dawno doszły do wniosku, że rasy o różnym typie życia mają zupełnie inny punkt widzenia świata. Różnice te zazwyczaj nie dopuszczają możliwości współistnienia tych ras zbyt blisko siebie. Stąd największe cywilizacje we wszechświecie, które są jeszcze w miarę aktywne nakazują/namawiają masowe przesiedlenia cywilizacji pomiędzy Grupami i Gromadami galaktyk w obrębie Supergromad, zanim dana cywilizacja rozwinie się na tyle, aby taką podróż była w stanie wykonać samodzielnie. Większe odległości nie mają sensu. Ludzkość ma to szczęście, że narodziła się w Grupie Lokalnej, którą zamieszkują cywilizacje tlenodyszne - wobec czego nie musi się przesiedlać.
Oczywiście nie jest to regułą, długość cyklu powstawania cywilizacji to ok 500 milionów lat (drobiazg w 7 miliardoletniej historii najstarszej znanej cywilizacji) więc nagminne jest, że w ramach jednej galaktyki istnieją jednak cywilizacje inne niż danego typu. Zwyczajnie nie są one wyłapywane przez kontrolę cywilizacji nadzorców, często niezbyt zainteresowanych jakimikolwiek działaniami, dopóki np. wojna nie przeniesie się poza jedną Grupę/Gromadę. To np tłumaczyłoby, czemu nikt nie reaguje na wojnę w naszej Grupie Galaktyk z Nemesis. Takie działanie starszych cywilizacji może być podyktowane zwykłą praktycznością - wybiją się, będzie więcej miejsca dla innych.

Utrzymałbym typową dla fantastyki koncepcję, że Ludzie, jako rasa w skali wszechświata nawet nie młoda, a dziecinna z naciskiem na: najpierw wkłada rękę w ogień, potem myśli, jest traktowana przez inne cywilizacje w dwojaki sposób: lekceważąco i jako obiekt badań. Generalnie traktowani jesteśmy albo jako rasa niebezpieczna, ze względu na negowanie istniejącego porządku, albo jako kopalnia nieszablonowych pomysłów, pomagająca zaskoczyć skostaniłe umysły starszych cywiizacji. Właśnie tą drugą koncepcję wykorzytuje Arka. Dzięki tej naszej cesze Arka zdecydowała się skorzystać z pomocy ludzi, mając nadzieję, na ucieczkę przed Nemesis, lub nawet w przyszłości wręcz pokonanie jej.


Dobra to na razie wszystko - głównie z powodu tego, że jest już późno... to jest absolutna podstawa - teraz skupię się pewnie na relacjach pomiedzy różnymi rasami i opracuję troszkę historię ras wszechświata - dlaczego reagują i postępują tak a nie inaczej.

Proszę, przysyłajcie mi pomysły na rodzaje ras (wymieniłem to co mi przyszły do głowy xD):
– rasy tlenodyszne, wodorodyszne, metanodyszne
– rasy krzemowe, białkowe, aminokwasowe
– rasy podziemne, wodne, naziemne, powietrzne
– rasy cybernetyczne, nawet o umysłach kwantowych
– rasy o umysłach wspólnych i indywidualnych
– rasy energetyczne (np istniejące na gwiazdach)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Sob 12:01, 26 Sty 2008 Temat postu:

Ladnie napisaliscie ale to samo mozna by zawrzec w klikunastu zdaniach. Uschematyzujcie to troche. I zdecydowanie skróćcie wszystko bo sie tego czytac nie chce:)
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum 66 Road to Hell Strona Główna -> Outbreak Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin